Aktualności

Bielska prokuratura sprawdza, czy nie doszło do zaniechania obowiązków przez pracowników miejscowego szpitala. Kilka dni temu zmarł 62-letni pacjent.

Spawa dotyczy wydarzeń z soboty (30.08). Do szpitala w Bielsku Podlaskim przywieziono 62-letniego pacjenta. Mężczyzna bardzo źle się czuł i prosił o pomoc. Lekarze odesłali go jednak ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na pogotowie. Przyczyną miały być względy proceduralne. Kiedy mężczyzna trafił na miejsce, jego stan gwałtownie się pogorszył. Wtedy podjęto decyzję o przetransportowaniu pacjenta karetką na SOR. Niestety, po kilkunastu minutach 62-latek już nie żył.

- Sprawdzane są procedury przyjmowania pacjentów na Szpitalny Oddział Ratunkowy - mówi Krzysztof Zwoliński z prokuratury w Bielsku Podlaskim. - Badamy też wątek, czy personel nie przyczynił się do śmierci pacjenta.

Dramat w białostockim szpitalu. Lekarz oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka

Kazał 12-latce nagrywać rozebrane filmiki. Trafił do aresztu

Zmarł Walenty Korycki - wójt i wieloletni samorządowiec

Pietuszewski i Pululu odejdą? To może być kadrowa rewolucja

Dobry mecz Żubrów. Czołowa drużyna I ligi miała problem

VI Central Europe Open