POLECAMY
Mężczyznę, który z jednej z białostockich budów ukradł materiały warte ponad 45 tys. zł i włamywacza do domu jednorodzinnego - obu złodziei wytropiły w tym tygodniu policyjne psy.
Pierwsze z włamań miało miejsce w pomieszczeniu gospodarczym jednej z budów w Białymstoku. Gdy na miejsce dotarł policyjny patrol z psem, zwierzę od razu podjęło trop i doprowadziło do oddalonej o kilka ulic posesji. Po jej przeszukaniu odnaleziono część łupu oraz przedmioty pochodzące z innych kradzieży. Okazało się, że mieszkający tam 50-latek kilkukrotnie okradał tę samą budowę. Jego łupem padło w sumie blisko 150 metrów przewodu elektrycznego, 50-metrowy przedłużacz trójfazowy, taczka oraz ponad 600 metalowych zaworów i śrubunków hydraulicznych o łącznej wartości prawie 45 tysięcy złotych. Jak ustalili mundurowi do wszystkich tych zdarzeń doszło w czasie minionych świąt. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Wczoraj usłyszał trzy zarzuty dotyczące kradzieży i kradzieży z włamaniem. Teraz o dalszym losie 50-latka zadecyduje sąd. W tym tygodniu policyjny pies pomógł także w odszukaniu niedoszłego złodzieja w Orli. Policja interweniowała po włamaniu do jednego z tamtejszych domów jednorodzinnych. Wybita szyba w podpiwniczeniu i pozostawiony przez sprawcę łom pozwoliły czworonogowi natychmiast podjąć trop za sprawcą przestępstwa. Szybko doprowadził policjantów na jedną z posesji, zamieszkałą przez 51-letniego mieszkańca Orli. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazało blisko 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. 51-latek przyznał się do usiłowania włamania i stwierdził że wypłoszony przez przypadkową osobę nie zdążył niczego zabrać.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.28 17:30
Zdrowie 2025.10.28 15:08
Aktualności 2025.10.28 15:00
Aktualności 2025.10.28 13:00
Kultura i Rozrywka 2025.10.28 12:10
Biznes 2025.10.28 12:00
Aktualności 2025.10.28 10:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji