Aktualności

Właściciel został zaatakowany przez psa. Istniało bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia rodziny.

W niedzielę (25.01) około godziny 20.00 dyżurny białostockiej straży miejskiej otrzymał zgłoszenie o pogryzieniu przez psa. Na miejsce udał się patrol Eko.

Właściciel psa miał pogryzione obie ręce. W trakcie rozmowy funkcjonariusze dowiedzieli się, że pies został adoptowany ze schroniska dla zwierząt. W obawie o zdrowie i życie rodziny, strażnicy podjęli decyzję o zabraniu zwierzęcia. Podczas odłowienia pies nie pozwalał zbliżyć się do siebie, a przy każdej próbie podejścia atakował.

Odłowione zwierzę zostało przewiezione do lecznicy dla zwierząt, gdzie pozostawiono je do obserwacji.

Zakochaj się w psim seniorze. Wyjątkowa akcja białostockiego schroniska

Zajmują parkingi, szpecą osiedla. Straż Miejska rozpoczęła akcję usuwania wraków

Libacje zamiast relaksu. Problemy w centrum rekreacyjnym na Szkolnej w Starosielcach

Wyłudzały miliony z dotacji. Dyrektorki szkół zatrzymane

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Ma 16 lat i tytuł rallycrossowego mistrza Polski. Jan "Jaahuu" zadziwia