Kryminalne

Uzbrojony w kosę 58-letni mieszkaniec gminy Zabłudów biegał po wsi, grożąc śmiercią jej mieszkańcom.

Funkcjonariusz dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w środę (21.06) po godz. 21.00 otrzymał zgłoszenie na temat mieszkańca gminy Zabłudów, który biega z kosą po wsi i grozi śmiercią jej mieszkańcom.

- Na miejsce interwencji natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego. Mundurowi w trakcie rozmowy ze zgłaszającymi ustalili, że 58-latek uciekł do jednej z posesji znajdujących się na terenie wsi jeszcze przed przyjazdem policji - mówi oficer prasowy.

Policjanci udali się pod wskazany adres, gdzie w celu zatrzymania mężczyzny musieli wyważyć drzwi do jego domu. Okazało się, że mieszkaniec gminy Zabłudów jest nietrzeźwy - badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.

58-latek został przewieziony do policyjnego aresztu, w którym spędził ostatnią noc. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.

Niebezpieczna jazda w Białymstoku. Kierowca miał ponad 3 promile

Alkohol nie dla nieletnich. Straż Miejska kontroluje punkty sprzedaży

Zabłudów świętuje 472. urodziny. Gwiazdą wieczoru będzie Zenon Martyniuk

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Ruszyła budowa Miejscowego Centrum Sterowania w Augustowie. Pochłonie 74 mln zł

Jagiellonia słabsza od Rakowa. Hit kolejki na kilkanaście minut został przerwany