Aktualności

Pech pijanego samorządowca. Jechał ciągnikiem, kiedy inny pijany kierowca w niego wjechał.

Sprawa dotyczy zdarzeń z początku czerwca bieżącego roku. Właśnie wtedy samorządowiec Franciszek A. prowadził ciągnik. W przeciwnym kierunku jechał z kolei osobowy opel. Niestety 42-latek kierujący osobówką stracił panowanie nad autem i wjechał w traktor. Na miejsce zdarzenia przybyła policja. Jak się okazało obaj kierowcy byli pijani. 42-latek miał we krwi aż dwa promile alkoholu, a samorządowiec pół promila. Kierowca osobówki po zderzeniu trafił do szpitala. Samorządowcowi nic się nie stało.

Kierowanie pojazdem po pijanemu jest traktowane jako umyślne złamanie prawa. W ciągu najbliższych miesięcy orzeczenie sądu się uprawomocni i Franciszek A. nie będzie mógł pełnić funkcji publicznej.

Spowodował śmiertelny wypadek pod Białymstokiem. Kierowcy grozi do 20 lat więzienia

4 km pościgu przez pola. Motorowerzysta miał 2 promile [WIDEO]

Wjechał do rowu, ledwo wysiadł z auta. Miał ponad 3 promile

Pietuszewski i Pululu odejdą? To może być kadrowa rewolucja

Dobry mecz Żubrów. Czołowa drużyna I ligi miała problem

Płakaliśmy nad Australią, dziś płonie nasz największy park narodowy. Apel o pomoc