Drogówka

Policjanci białostockiej "drogówki" do rutynowej kontroli zatrzymali prywatny ambulans. Okazało się, że kierowca był pod wpływem alkoholu.

Funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w poniedziałek (16.01) przed godz. 5.00 na obwodnicy Białegostoku, w rejonie osiedla Wygoda, zatrzymali do kontroli prywatny ambulans medyczny marki Ford.

W trakcie kontroli dokumentów od kierującego wyczuwalny był zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni białostoczanin ma w organizmie niemal 2 promile alkoholu.

Jak się okazało, mężczyzna był w drodze do pacjenta. Miał go dowieźć na zabieg medyczny z miejscowości położonej w gminie Michałowo oddalonej o ok. 40 km od Białegostoku.

Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy, a ambulans został odholowany na policyjny parking. Dalszym losem 44-letniego białostoczanina zajmie się sąd.

Alkohol nie dla nieletnich. Straż Miejska kontroluje punkty sprzedaży

Wymyślił kolegę i chciał zrzucić na niego winę. Policjanci nie dali wiary tym bajkom

Wypił 22 piwa, jeździł mimo sądowego zakazu. Z przyczepy prawie wypadały metalowe elementy

Już można jechać! W Podlaskiem udostępniono 40 km nowych dróg

Adrian Siemieniec po meczu z Rakowem: Trudno nie rozumieć frustracji kibiców

Białystok stawia na sport. Powstaną dwie nowe hale