POLECAMY
W sobotę (15.04) grał w Kielcach z Koroną, a w niedzielę (16.04) stawił się na trybunach stadionu przy ul. Łazienkowskiej. Marc Gual, bo o nim mowa, wyraźnie pokazał, że myślami jest już przy Legii, którą latem ma wzmocnić.
Marc Gual ponownie dał do zrozumienia, że jego transfer do Legii nie jest zmyślony. Już od wielu tygodni mówi się, że Hiszpan, któremu w czerwcu kończy się kontrakt z Jagą, zamieni białostocki klub na ten rozgrywający swe mecze przy ul. Łazienkowskiej, a w niedzielę plotki te zostały potwierdzone, gdyż Gual obejrzał z wysokości trybun starcie Legii z Lechem. Czy takie zachowanie było na miejscu? Jedni powiedzą, że tak, bo to sprawa piłkarza jak spędza on swój wolny czas, ale na pewno nie zabraknie też takich osób, które będą zdania, że w momencie, gdy Jagiellonia walczy o utrzymanie, jej pracownik nie powinien dopuszczać do sytuacji, która sprawi, że wokół klubu w i tak trudnej już sytuacji wytworzy się jeszcze gęstsza atmosfera. W każdym razie wszystko wskazuje na to, że Marc Gual latem stanie się Legionistą. A Jaga? Jaga w walce o 27-letniego napastnika nie ma żadnych szans, bo białostoczanie finansowo nie mogą konkurować ze zdecydowanie bogatszym rywalem ze stolicy kraju. Warto jednak zauważyć, że Hiszpan w rundzie wiosennej ewidentnie obniżył loty, nie gra on już tak spektakularnie, więc jego ewentualne odejście wcale nie musi jakoś szczególnie negatywnie wpłynąć na ofensywną siłę Dumy Podlasia.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Aktualności 17:30
Aktualności 15:00
Sport 14:10
Uroda 14:00
Sport 12:55
Aktualności 12:30
Biznes 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji