Aktualności

Na zakrapianej imprezie podczas awantury 30-latka ugodziła nożem 40-letniego konkubenta. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł w szpitalu. Kobieta została zatrzymana i usłyszała już zarzut zabójstwa.

We wtorek (6.08) po południu białostoccy policjanci otrzymali informację o mężczyźnie pchniętym nożem w jednym z mieszkań w centrum miasta. Na miejsce funkcjonariusze wstępnie ustalili, że na zakrapianej alkoholem imprezie podczas awantury 40-latek został ugodzony nożem w plecy przez mieszkającą z nim konkubinę.

Ciężko ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy lekarskiej zmarł. Wstępne szpitalne badanie wykazało, że miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Natomiast 30-latka, która również była pijana, została zatrzymana i ze względu na jej stan psychiczny trafiła do szpitala w Choroszczy. Kobieta usłyszała już zarzut zabójstwa, a w sobotę (10.08) sąd zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Teraz dokładne okoliczności tragicznego zdarzenia, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Białystok - Południe, wyjaśniają funkcjonariusze z I białostockiego komisariatu.

Tragiczna noc w białostockim klubie. Kobieta zmarła podczas imprezy

Dramatyczne sceny w Białymstoku. 38-latek z nożem ruszył na policjantów

Zaatakowała partnera nożem. Opiekowała się nim, a następnie uciekła z mieszkania

Siemieniec po meczu z Koroną: Mieliśmy dużo kontroli, pokazaliśmy sporo jakości

Rezerwy Dumy Podlasia opuściły strefę spadkową

Białystok stawia na sport. Akademia golfa już otwarta