POLECAMY
Groził byłej partnerce, aż w końcu podpalił dom, w którym mieszka kobieta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 31-latek trafił na 3 miesiące do aresztu.
Na terenie powiatu białostockiego doszło do podpalenia domu jednorodzinnego. Ogień szybko ugasili strażacy i na szczęście nikomu nic się nie stało. Nadpaleniu uległa tylna ściana budynku. Właścicielka oszacowała straty na 4 tys. zł. Na miejsce zdarzenia pojechała dzielnicowa z Posterunku Policji w Michałowie. Policjantka ustaliła, że za podpalenie może być odpowiedzialny były partner jednej z mieszkanek domu, który już wcześniej jej groził. Funkcjonariuszka posiadając rysopis podejrzanego i znając miejsca, w których może przebywać, zaczęła go szukać. Wszystko wskazywało na to, że to on ma związek z podpaleniem domu. 31-latek wpadł w ręce dzielnicowej. Mężczyzna od razu trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz gróźb karalnych. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Zgodnie z Kodeksem karnym za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za groźby karalne do 3 lat.
Paulina Górska
paulina.gorska@bialystokonline.pl
Aktualności 19:00
Drogówka 16:40
Kultura i Rozrywka 15:00
Turystyka 14:40
Sport 14:40
Aktualności 14:30
Sport 13:23
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji