POLECAMY
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach ma problem z jednym z postępowań. Mimo, że pokrzywdzony wskazuje sprawców, to możliwe, że nie został pobity.
Sprawa dotyczy wydarzeń z ubiegłego roku. Do jednego z domów w gminie Giby włamali się wtedy bandyci. Napastnicy mieli dotkliwie pobić 21-letniego mężczyznę. Sprawców rozpoznał znajomy pokrzywdzonego. Jeden z mężczyzn trafił na ławę oskarżonych, ale nie przyznał się do winy. Co więcej ma świadków, którzy potwierdzają, że tego dnia cały czas przebywał w domu. Co ciekawe w sprawie wyszło na jaw, że pokrzywdzony kilka dni wcześniej miał wypadek samochodowy i to właśnie wtedy mogły powstać obrażenia. Powołany w sprawie biegły nie wykluczył takiej możliwości. Prokuratura postanowiła umorzyć postępowanie, ale nie zgadza się z tym sam oskarżony i tę decyzję zaskarżył. Śledczy ponownie będą musieli przyjrzeć się sprawie - możliwe, że będzie przesłuchany kolejny biegły.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 13:00
Kryminalne 12:30
Turystyka 12:20
Praca 12:00
Sport 10:04
Zdrowie 10:00
Aktualności 10:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji