Sport

Żywiołowy sportowy doping bez łamania prawa. Bezpieczna i rodzinna atmosfera panowały na trybunach stadionu miejskiego w Białymstoku - tak ocenia sobotni mecz policja.

Żadnych policyjnych zastrzeżeń do meczu Jagiellonii Białystok i Korony Kielce. Mimo, że spotkanie odbywało się z wyłączeniem części sektorów, to kibice żywiołowo i kulturalnie dopingowali swoją drużynę z trybun. Więcej niż zwykle było też dzieci przyprowadzonych przez rodziców, a dobre sportowe widowisko odbyło się w atmosferze niemal rodzinnego pikniku.

- Policyjni obserwatorzy zauważyli zdecydowanie lepszą niż w trakcie wcześniejszych imprez pracę służb porządkowych, które na bieżąco reagowały na przekazywane im sugestie mundurowych. Zarówno w trakcie meczu, jak i bezpośrednio po jego zakończeniu policjanci nie odnotowali przypadków łamania prawa - ocenia Andrzej Baranowski z Komendy Wojewódzkiej.

Wg jego relacji również doping kibiców przed stadionem przy ul. Słonecznej odbywał się bez stwierdzonych przez policję przypadków zakłócania porządku. Wzięło w nim udział około 150 osób, a nad jego przebiegiem czuwał przewodniczący zgromadzenia i przedstawiciel Urzędu Miasta. Po zakończeniu meczu uczestnicy spokojnie rozeszli się.

Jagiellonia Białystok pokonała Koronę Kielce 4:0.

Jaga nie obroni mistrzowskiego tytułu. Duma Podlasia znów poległa i jest w tarapatach

Jaga pokonała Koronę i wskoczyła na fotel lidera. Koncert Lozano

Korona zadziwia. W niedzielę żółto-czerwone derby

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Wszystkich Świętych. Zmiany w organizacji ruchu przy cmentarzach

Kolejny hit z udziałem Jagi. Na Chorten Arenę przyjeżdża Papszun i jego Raków