POLECAMY
Policja wyjaśnia, czy w Domu Pomocy Społecznej "Kalina" w Suwałkach doszło do pobicia jednej z pensjonariuszek. O całej sprawie poinformowała córka 97-letniej kobiety.
Policja sprawdza, czy w Domu Pomocy Społecznej "Kalina" w Suwałkach doszło do popełnienia przestępstwa. - Zgłosiła się do nas córka starszej kobiety. Poinformowała o uszkodzeniu ciała matki. Teraz prowadzimy postępowanie sprawdzające, zbieramy dowody – informuje biuro prasowe Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Dyrektor DPS Krystyna Jaśkiewicz zaprzecza i mówi, że starsza pani po prostu się przewróciła i że był to wypadek: - Dbam o bezpieczeństwo moich podopiecznych. Mamy szereg procedur, ale wypadki się zdarzają, bez udziału osób trzecich. Ta pani straciła równowagę i uderzyła się o stolik. Uzyskała wszelką możliwą pomoc. Dyrektorka dodaje również, że podopieczna ośrodka nie chciała korzystać z chodzika, mimo że ewidentnie był on jej potrzebny. Ponadto, jak wskazuje Jaśkiewicz, rodzina przyznaje, że kiedy babcia była przy bliskich, miały miejsce podobne zdarzenia. W Domu Pomocy Społecznej "Kalina" w Suwałkach jest 195 pensjonariuszy. Dyrekcja DPS-u nie ma sobie nic do zarzucenia i jest spokojna o efekt śledztwa. Ośrodek dwukrotnie otrzymał ministerialną nagrodę.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.16 17:40
Praca 2025.10.16 15:49
Zdrowie 2025.10.16 15:28
Aktualności 2025.10.16 15:10
Sport 2025.10.16 13:32
Kultura i Rozrywka 2025.10.16 13:30
Kraj i Świat 2025.10.16 12:44
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji