Połykali narkotyki, a potem je wydalali. Jest prawomocny wyrok ws. gangu

2024.04.26 16:38
W czwartek, 25 kwietnia, Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał wyrok skazujący kobietę na karę 3,5 roku pozbawienia wolności. Brała ona czynny udział w działalności grupy zajmującej się szeroko zakrojonym przemytem narkotyków. Wyrok sądu jest ostateczny i nie podlega dalszym odwołaniom.
Połykali narkotyki, a potem je wydalali. Jest prawomocny wyrok ws. gangu
Fot: Pixabay

Proces dotyczył szeroko zakrojonego przemytu i handlu narkotykami oraz substancjami psychotropowymi, który miał miejsce w latach 2012-2013 i obejmował znaczne ilości różnych środków, takich jak kokaina, heroina i amfetamina. Ta zorganizowana działalność miała zasięg międzynarodowy, objęła kilka kontynentów, w tym Brazylię, Japonię, Niemcy, Holandię, Norwegię oraz Szwecję. W zarzutach przedstawionych przez sąd, opisano skomplikowaną sieć przemytu narkotyków, gdzie wykorzystywano kurierów do transportu substancji. Kurierzy ci byli zmuszani do połknięcia narkotyków lub ukrywania ich w swoim ciele, aby uniknąć wykrycia podczas kontroli granicznych lub celników.

Działa w grupie przestępczej

Kobieta oskarżona w tej sprawie stanęła przed sądem pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania narkotyków do obrotu oraz udzielania pomocy innym osobom w przemytach narkotyków.

W ubiegłym roku, Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał nieprawomocny wyrok skazujący, nakładając na nią karę 3,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych. Obrona złożyła apelację w imieniu oskarżonej.

W dniu rozprawy, 25 kwietnia, oskarżona nie pojawiła się osobiście w sądzie, bowiem na stałe mieszka w Holandii. Jej obrońcy argumentowali, że kara 3,5 roku więzienia jest w jej przypadku rażąco surowa, a także kwestionowali wiarygodność zebranych dowodów, na podstawie których sąd skazał kobietę za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wnioskowali o częściowe uniewinnienie oraz ewentualne orzeczenie kary w zawieszeniu, bądź też o zwrot sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd okręgowy.

Adwokat obrony tłumaczył, że zgromadzone przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie dowody stanowią jedynie o wykorzystaniu oskarżonej przez rzeczywistych członków grupy przestępczej. Wskazywał, że wykorzystanie osoby, która nie miała wcześniejszego doświadczenia w przestępczej działalności, stanowi dowód na działanie grupy przestępczej. Te okoliczności, zdaniem obrony, zostały niewystarczająco uwzględnione.

Utrzymano wyrok w mocy

Prokuratura domagała się utrzymania wyroku, a Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji, oddalając apelację obrońców.

Sędzia wyjaśnił, że waga i złożoność przestępstw oraz sposób ich zorganizowania jednoznacznie dowodzą, że zostały one popełnione w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Zaznaczył, że przemycanie narkotyków za granicę, tak jak w opisanych zarzutach, wymagało współpracy i koordynacji działania wielu osób na różnych etapach trasy, obejmującej kilka kontynentów.

Przywołując konkretne czyny zarzucane oskarżonej, sędzia przytoczył jako przykład sytuację, w której skazana uczestniczyła w wylocie z Holandii do Brazylii z inną osobą, która w swoim żołądku przemycała ponad kilogram kokainy, mającej być dostarczona do Japonii. Sąd podkreślił, że taka operacja wymagała starannej organizacji, koordynacji działań oraz aktywnego zaangażowania wielu osób na różnych poziomach, obejmujących różne kontynenty.

Sędzia przypomniał także zeznania jednej z dziewczyn, która oznajmiła, że została zwerbowana przez oskarżoną do przemytu narkotyków, a po nieotrzymaniu obiecanej zapłaty była zmuszona do kolejnych niebezpiecznych wyjazdów w celu pozyskania narkotyków. Te świadectwa potwierdzające działalność zorganizowanej grupy przestępczej stanowiły kluczowy element w rozpatrzeniu apelacji.

Gang rozbito w 2013 roku

Proces związany jest z działalnością gangu, który został rozbity przez Centralne Biuro Śledcze Policji w 2013 roku. Gang ten działał na znaczną skalę, dokonując przemytu narkotyków o łącznej wadze szacowanej na ponad 100 kg kokainy i heroiny w ciągu kilku lat. Oprócz tych substancji, gang miał również powiązania z przemytem innych nielegalnych substancji. Z przeprowadzonego śledztwa wynikało, że kurierzy działający na rzecz grupy przewozili narkotyki metodą "na połyk", czyli ukrywając je w swoich żołądkach, podczas podróży z Brazylii do Europy.

Narkotyki były specjalnie przygotowywane do przewozu, formowane w kulkach o wadze 8-10 gramów, owinięte kilkoma warstwami folii, a następnie zgrzewane. Kurierzy, aby bezpiecznie przewieźć narkotyki, brali również lekarstwa hamujące wydzielanie soków trawiennych.

Według ustaleń śledczych, łączna waga narkotyków przewożonych w ten sposób mogła sięgać nawet 1,5 kg. Po dotarciu na miejsce docelowe, takie jak hotele lub wynajęte mieszkania, kurierzy wydalali foliowe pakunki z narkotykami. Łącznie zarzuty dotyczyły kilkunastu osób, które zostały już wcześniej skazane za swoje udziały w działaniach gangu

Redakcja MW
24@bialystokonline.pl
1082 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39