Drogówka

Białostoccy funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn po niebezpiecznym pościgu ulicami miasta. Kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a jego pasażer posiadał marihuanę. Po uderzeniu samochodu w ścianę tunelu obaj próbowali uciec pieszo.

Dramatyczny pościg w Białymstoku

Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zatrzymali dwóch mężczyzn po niebezpiecznym pościgu ulicami miasta. Kierowca volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, natomiast jego pasażer został przyłapany na posiadaniu narkotyków.

Do zdarzenia doszło podczas rutynowego patrolu ulic Białegostoku. Funkcjonariusze zauważyli pojazd, którego kierowca nie utrzymywał prawidłowego toru jazdy. Policjanci natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, wyraźnie nakazując zatrzymanie samochodu. Mimo to 28-letni kierowca zignorował polecenia i gwałtownie skręcił w boczną ulicę, przyspieszając i próbując uciec przed policją.

Podczas pościgu kierowca wielokrotnie łamał przepisy drogowe – nie zatrzymywał się przed znakami „STOP”, wymuszał pierwszeństwo przejazdu i stwarzał poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Ucieczka zakończyła się dramatycznym zdarzeniem, gdy samochód uderzył w ścianę tunelu.

Próba ucieczki pieszo

Po zderzeniu kierowca i pasażer wybiegli z pojazdu, próbując kontynuować ucieczkę pieszo. Jednak funkcjonariusze szybko ich zatrzymali. Podczas sprawdzenia w policyjnym systemie okazało się, że kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Odmówił również poddania się badaniu na zawartość alkoholu i narkotyków, w związku z czym pobrano mu krew do dalszych badań.

41-letni pasażer pojazdu posiadał przy sobie susz roślinny, który wstępne badanie wykazało jako marihuanę. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Kierujący pojazdem usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Pasażer odpowie za posiadanie środków odurzających, co może skutkować karą do 3 lat więzienia. Śledczy czekają na wyniki badań krwi kierowcy, które pozwolą ustalić pełen zakres jego odpowiedzialności.

Szaleńczy rajd przez Białystok. Policja zatrzymała 41-latka

Uciekał, bo prowadził po alkoholu. Podróż zakończył na ogrodzeniu

Gdyby nie świadek, mogłoby dojść do tragedii. Pijana kierująca miała ponad 3 promile

Koniec uciążliwego tranzytu. Jeszcze tej jesieni pojedziemy obwodnicami

Minimalna stawka godzinowa w 2026 roku. Na co może liczyć pracownik?

Strażacy podejrzani o gwałt. Śledztwo w Białymstoku nabiera tempa