Białystok Online

Sport

Potrzebne jest przełamanie. Przed Jagą trudny wyjazd na teren "Grosika"

2025.11.08 18:27
Potrzebne jest przełamanie. Przed Jagą trudny wyjazd na teren "Grosika"
Fot: Jagiellonia Białystok

Za moment będziemy świadkami przerwy na mecze narodowych reprezentacji, ale zanim to nastąpi, Dumę Podlasia czeka starcie w Szczecinie z Pogonią. Nie będzie to łatwy wyjazd, bo Jaga z Portowcami ostatnio nie wygrywa.

Jagiellonia do potyczki z Pogonią miała podchodzić podbudowana zdobyciem trzech punktów w Lidze Konferencji, a tymczasem stało się inaczej. Żółto-Czerwoni w rywalizacji ze Shkendiją Tetowo kompletnie zawiedli i tak naprawdę cudem uratowali remis, dlatego do Szczecina udadzą się, mając na sobie pewnego rodzaju presję. Jeżeli bowiem w niedzielę (9.11) Duma Podlasia się potknie i na przykład przegra, to zacznie się mówić o zadyszce, a może nawet kryzysie białostoczan. Przypomnijmy, że podopieczni Adriana Siemieńca oprócz wpadki ze Shkendiją zaliczyli też niedawno dwie porażki w lidze - z Górnikiem Zabrze i Rakowem Częstochowa.

Tak więc Jaga jest na tzw. musiku. Białostoczanie, chcąc spędzić reprezentacyjną przerwę w dobrych humorach, muszą w Szczecinie wygrać, a to nie będzie łatwe. Wprawdzie Portowcy w obecnym sezonie kompletnie zawodzą i zajmują miejsce w dolnej połowie tabeli (pięć zwycięstw, dwa remisy, siedem porażek), to jednak należy pamiętać, że Dumie Podlasia akurat z tym zespołem gra się wyjątkowo trudno. Z pięciu ostatnich bezpośrednich potyczek Jagiellończycy nie wygrali żadnej, notując trzy remisy i dwie porażki (w tym jedna po dogrywce w Pucharze Polski). Mało tego. Jeżeli weźmiemy pod uwagę większą próbę, jest jeszcze gorzej. Od sezonu 2020/2021 drużyna z północno-wschodniej Polski pokonała Pogoń tylko raz - w lutym 2023 r. Cztery pojedynki kończyły się podziałem punktów, a aż siedmiokrotnie górą byli piłkarze ze Szczecina.

Żółto-Czerwoni podejdą do delegacyjnego spotkania dosyć mocno osłabieni, gdyż z powodu kartek pauzować musi Afimico Pululu. Niepewna jest też sytuacja Sławomira Abramowicza. Z kolei w zespole rywali nie zobaczymy takich zawodników, jak: Musa Juwara (kartki) i Leonardo Borges (kontuzja). Pod znakiem zapytania stoi też występ Sama Greenwooda.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 17.30. Starcie poprowadzi Piotr Lasyk z Bytomia.

Rafał Żuk

Rafał Żuk

rafal.zuk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas