Aktualności

Gdyby nie szybka akcja strażaków, spłonąłby również sąsiedni dom. Nikt nie zginął, jednak drewnianego budynku nie udało się uratować.

W nocy z czwartku na piątek (25/26.04) mieszkańców bloków okolic ul. Bema i Kopernika obudził wdzierający się przez okna dym. Palił się drewniany dom przy ul. Kopernika. Jedyny mieszkaniec zdołał uciec z budynku i nie odniósł poważnych obrażeń. Drewniany dom spłonął doszczętnie.

Płomienie zajęły również ścianę sąsiedniego, znajdującego się w odległości 50 cm budynku mieszkalnego oraz pobliskie garaże. Ogień gasiło 5 zastępów straży pożarnej, którym udało się uratować sąsiadujący dom – stopiło się jedynie jedno plastikowe okno.

Nowe miejsce do odpoczynku i rekreacji. Staw na Bema przeszedł metamorfozę

W Białymstoku powstaje nowe miejsce do wypoczynku. Trwają prace końcowe

Pożar domu w Dobrzyniewie Dużym. Śmierć poniosła jedna osoba

Puchar Polski. Jaga gra dalej, I-ligowiec pokonany

Donald Tusk w Białymstoku. Zapowiedział otwarcie granic

Wszystkich Świętych. Zmiany w organizacji ruchu przy cmentarzach