Aktualności

36-letni mieszkaniec gminy Supraśl próbował targnąć się na swoje życie. W ostatniej chwili udało się powstrzymać desperata.

W minioną sobotę (24.03) tuż po godz. 20.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał niepokojące zgłoszenie - mieszkaniec gminy Supraśl chciał popełnić samobójstwo.

Na miejsce pojechał patrol z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego policji. Po rozmowie z żoną ustalono, że zdenerwowany 36-latek opuścił dom mówiąc, że idzie targnąć się na życie. Kobieta wskazała, w jakim kierunku udał się. Przewidywała, że może przebywać w rejonie opuszczonych zabudowań kilka ulic dalej.

Na wskazanym miejscu mundurowi zaczęli przeszukiwać gęsto porośniętą drzewami i krzakami posesję. Zaraz też zauważyli 36-latka wkładającego właśnie głowę do pętli, której drugi koniec był przywiązany do gałęzi.

Mimo oporu ze strony desperata, udało się nie dopuścić do samobójstwa. Policjanci pomogli mężczyźnie, a następnie przekazali go załodze karetki pogotowia. Trafił pod opiekę lekarza.

Chciał zabić brata bliźniaka. Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok

Foodtrucki, lokalne produkty, atrakcje dla dzieci. "Fabryka Supraśl" już działa

Urząd Miejski zmienia zasady. W poniedziałki i środy nikogo nie przyjmie

Sędziowski skandal w meczu Górnik - Jagiellonia. Arbitrzy zawieszeni!

Znakomita passa Jagiellonii dobiegła końca. O decyzji sędziego będzie głośno

Siemieniec o decyzji sędziego i braku czerwonej kartki: Trudno to skomentować