Aktualności

22 października Sąd Rejonowy w Białymstoku odroczył proces trzech mężczyzn oskarżonych o znieważenie z podtekstem rasistowskim czarnoskórej obywatelki Szwecji.

W trakcie czwartkowej rozprawy zeznawała poszkodowana, jej mąż, obywatel Szwecji, oraz dwaj świadkowie zdarzenia. Był to ochroniarz hipermarketu znajdującego się w galerii, który nie podjął działań, bo - jak mówił - nie wolno mu reagować poza terenem sklepu, a incydent miał miejsce na korytarzu galerii. Zeznawał też mężczyzna, w którego ocenie to jeden z oskarżonych został zaatakowany. Ustalono, że ten świadek, nie widział przebiegu zajścia, a tylko jego urywek i na tej podstawie wysnuł takie wnioski. W trakcie rozprawy obejrzano także zapis z kamer monitoringu.

Napaść miała miejsce w marcu, w galerii Białej. Kobieta była tam obrażana, m.in. słowami "czarna małpa", "black monkey", "k...wa", krzyczano "white power". Jeden z napastników uderzył ją w twarz. Na incydent nie zareagowała ochrona obiektu, a sprawcy zbiegli.

Śledczy przyjęli, że zdarzenie miało charakter chuligański, oskarżonym grozi do trzech lat więzienia. Dwaj z trójki oskarżonych byli już karani za pobicie. Rozprawa została odroczona, bo nie stawił się jeden ze świadków. Sąd ukarał go grzywną tysiąca złotych. Następna odbędzie się 11 listopada.

Uciekał przed policją, groził lekarzowi. 23-latek stanie przed sądem

Pomoc humanitarna czy łamanie prawa? Jest wyrok ws. aktywistów

Uderzył nieznajomego w twarz i uciekł. Szybko został zatrzymany

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Dodatkowa godzina snu, ale krótsze dni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Co z pojemnikami na stare ubrania w Białymstoku? Jest odpowiedź prezydenta