POLECAMY
Przed białostockim sądem zakończył się proces rolnika, który w lipcu 2014r. zorganizował protest i blokował drogę krajową nr 19. Mężczyzna nie został ukarany.
Problemem w całej sprawie był fakt, że rolnicy nie zgłosili swojego protestu do odpowiedniego organu gminy, czyli prezydenta Białegostoku. Obwiniony o nielegalny protest został już raz skazany wyrokiem nakazowym i teraz odwoływał się od tego orzeczenia. Mężczyzna przed sądem tłumaczył się, że zgłosił sprawę policji i nie wiedział, że musi jeszcze dokonać innych formalności. Co prawda, rolnik podczas rozmowy został pouczony przez mundurowego o tym, czego należy jeszcze dokonać, aby zgromadzenie było legalne. Niestety mężczyzna tego nie zrobił. Sąd uznał rolnika winnego, ale odstąpił od wymierzenia kary. Sprawa dotyczyła akcji protestacyjnej z lipca 2014 roku. Wtedy to rolnicy zablokowali drogę krajową nr 19 z Zabłudowa do Białegostoku. Przyczyną protestu były problemy z wyceną szkód wyrządzonych przez dziki. Około 30 rolników zatrzymało swoje traktory na jednym z parkingów przy ul. Suchowolca. Po czym spokojnie rozjechali się do domów. Wyrok nie jest prawomocny.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 17:00
Praca 15:00
Kryminalne 14:30
Kultura i Rozrywka 13:50
Aktualności 12:10
Sport 11:30
Kultura i Rozrywka 10:42
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji