Aktualności

Zerkamy na kilka najważniejszych białostockich skrzyżowań, by sprawdzić, czy nie są zakorkowane.

O godz. 16.00 na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Legionowej na czerwonych światłach stoi po kilka, nawet kilkanaście samochodów. Korkuje się zwłaszcza zjazd w lewo. W okolicach ulic Lipowej i Malmeda ruch odbywa się płynnie.

Jak zwykle o tej porze długi sznur samochodów ustawia się na skrzyżowaniu ulic Składowej i Pogodnej. Od strony ul. Żeromskiego ustawia się pod światłami kilkanaście aut. Te z końca nie są w stanie przejechać podczas jednej zmiany świateł, co oznacza, ze w korku mogą stać nawet kilka minut.

Na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Sybiraków, od strony ul. Branickiego jazda odbywa się płynnie i bez przeszkód. Na przecięciu al. Jana Pawła II z al. Konstytucji 3 Maja przed światłami (od strony al. Konstytucji) ustawia się maksymalnie 6 pojazdów.

Oto ranking najbardziej zakorkowanych miast świata. Białystok daleko. I dobrze!

Jechali ponad 300 km/h po Białymstoku. Sąd surowo ich ukarał

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

Uwaga alergicy! GIS wycofuje chrupki kukurydziane