Białystok Online

Sport

Siemieniec po meczu z Koroną: Mieliśmy dużo kontroli, pokazaliśmy sporo jakości

2025.10.05 17:45
Siemieniec po meczu z Koroną: Mieliśmy dużo kontroli, pokazaliśmy sporo jakości
Fot: Jagiellonia Białystok

Jagiellonia zainkasowała w niedzielę (5.10) kolejne trzy punkty i zajęła fotel lidera. Trener Siemieniec po spotkaniu z Koroną miał niewiele powodów, by narzekać na grę swojego zespołu.

- Dziękuję kibicom za obecność, wsparcie i frekwencję. Jeszcze parę krzesełek wolnych było, ale cieszę się, że stadion jest wypełniany w tak dobrej liczbie. Chcemy to utrzymać. Tę frekwencję, tę miłość do drużyny i klubu. To bardzo budujące. Gratuluję oczywiście drużynie tego zwycięstwa. Nie jest łatwo zagrać w takich okolicznościach intensywny mecz z przeciwnikiem będącym w dobrej dyspozycji, o czym świadczy jego liczba punktów i miejsce w tabeli. To był w naszym wykonaniu bardzo dobry mecz. Mieliśmy w nim dużo kontroli, pokazaliśmy sporo jakości. Jestem dzisiaj bardzo dumny z tej drużyny. W końcówce, jeśli już mam na siłę się czegoś doczepić, było czuć, że nie mamy już tej intensywności albo mentalnie myśleliśmy, że mecz się kończy. Straciliśmy gola, ale też nie ma co przesadzać. Mając, 63 godziny przerwy i takiego przeciwnika, trudno nie być zadowolonym z drużyny i trudno przejmować się jakoś mocno golem straconym na 3:1 w ostatniej akcji - w ten sposób pomeczową konferencję prasową rozpoczął Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.

Szkoleniowiec Dumy Podlasia odniósł się również do niedzielnych braków kadrowych. Bernardo Vital zasiadł jedynie na ławce rezerwowych, a Dawid Drachal w ogóle znalazł się poza meczową kadrą.

- Brak Drachala to kwestia zdrowotna, pokłosie urazu w meczu z Radomiakiem. Ten temat był już niby wyleczony, ale wciąż do niego wraca. Po konsultacji z selekcjonerem U-21 Jerzym Brzęczkiem wyłączyliśmy Dawida po starciu w Lidze Konferencji z procesu treningowego. Jest kontuzjowany i wykorzystamy tę zbliżającą się przerwę, by doprowadzić go do zdrowia. Chcemy, aby wrócił jak najszybciej, ale przede wszystkim w pełni zdrowy. Z kolei Vital jest po urazie. W meczu z Lechem nie zagrał zapobiegawczo, podjąłem taką decyzję w jego imieniu, bo muszę myśleć o dobru drużyny. Tak też to oceniłem. Na pewno nie jest tak, że nie ma już żadnego śladu po tej kontuzji, ale też nie jest tak, że to przez uraz Vital dzisiaj nie zagrał i wyszli Stojinović oraz Pelmard. Bernardo jest dla nas bardzo ważny, bardzo na niego liczymy, ale po to mam szeroką kadrę do rywalizacji na trzech frontach, żeby grało więcej niż 11 piłkarzy - stwierdził Siemieniec

Głos po niedzielnym triumfie zabrał również bohater rywalizacji z Koroną.

- Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z pracy, którą wykonał zespół. Cieszę się z tych dwóch goli i zdobytych trzech punktów. To był trudny mecz. Wiedzieliśmy, że rywale będą grali nisko i będą kontrowali, ale myślę, że zagraliśmy po swojemu, szliśmy swoją drogą i dzięki temu mogliśmy zdobyć te trzy punkty - oznajmił Sergio Lozano, autor dwóch goli w starciu z Koroną.

Rafał Żuk

Rafał Żuk

rafal.zuk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas