Aktualności

Szef klubu PiS odchodzi. Jak podzielą się głosy w radzie miasta?

2014.07.16 00:00

Radny Rafał Rudnicki - jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Prawa i Sprawiedliwości w Białymstoku - odszedł ze swojej macierzystej partii.

Rafał Rudnicki od dwóch kadencji jest białostockim radnym. Był przewodniczącym klubu radnych PiS. W czwartek poinformował na swoim publicznym profilu na Facebook'u, że odchodzi z partii.

"Dziś przestałem być członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W dalszym ciągu pozostaję samorządowcem, dla którego najważniejsze jest dobro naszego miasta" - napisał.

Dodał też, że ma już serdecznie dość "politycznych gierek".

Na razie nie wiadomo, jaka polityczna przyszłość może czekać lokalnego polityka.
"Odnośnie swojej przyszłości, to obecnie mam dużo czasu na jej przemyślenie" - skomentował.

Że Rudnickiemu robi się nie po drodze z Prawem i Sprawiedliwością można było domyślić się już miesiąc temu. W czerwcu, jako jedyny członek tej partii, był za udzieleniem absolutorium prezydentowi Białegostoku. Jego głos zaważył na tym, że Tadeusz Truskolaski absolutorium uzyskał. Już wówczas włodarz miasta skomentował, że ta decyzja będzie z pewnością długo analizowana.

Gdyby Rafał Rudnicki zaczął popierać "opcję prezydencką" miałaby ona ponownie większość w białostockiej radzie miasta. Do tej pory opozycja oraz Platforma Obywatelska i kilkoro radnych często głosujących za projektami prezydenta miały dokładnie po 14 głosów.

Tagi