POLECAMY
Szlachetna Paczka to ogólnopolska akcja, która cieszy się bardzo dużą popularnością w całym kraju. W niektórych miastach, w tym w Białymstoku brakuje wolontariuszy. A bez nich nie uda się dotrzeć do potrzebujących.
W Białymstoku brakuje wolontariuszy Szlachetna Paczka oraz Akademia Przyszłości to znane akcje pomocowe, które organizowane są co roku od wielu lat. Dzięki nim osoby czy rodziny w trudnej sytuacji życiowej mogą otrzymać niezbędne wsparcie. Aby inicjatywy doszły do skutku potrzebni są jednak wolontariusze. A tych w Białymstoku wciąż jest za mało. Jeśli nie uda się szybko zrekrutować brakującej liczby osób, to niestety, ale w tym roku akcje obu organizacji na terenie województwa podlaskiego odbędą się na dużo mniejszą skalę. A chodzi przecież o to, by pomóc jak największej ilości osób. Z obecną liczbą wolontariuszy Szlachetna Paczka może dotrzeć jedynie do 242 rodzin z województwa podlaskiego, to o 292 mniej niż w poprzednim roku, a liczba potrzebujących rośnie. Skala pomocy może być w tym roku zdecydowanie mniejsza także w Akademii Przyszłości. Jeżeli nie uda się zrekrutować brakującej liczby wolontariuszy, wsparciem zostanie objętych o 56 mniej dzieci w porównaniu do poprzedniej edycji – informują przedstawiciele organizacji. To spory problem. Szczególnie, że jak wynika z nowego Raportu o Obojętnieniu, który został przygotowany przez Szlachetną Paczkę, ponad 40% organizacji społecznych postanowiło zawiesić swoją działalność, którą prowadziło przed pandemią. A potrzebujących nie ubywa. Osoby, które chciałyby zgłosić się i zostać wolontariuszem Szlachetnej Paczki oraz Akademii Przyszłości wystarczy, że wypełnią krótki formularz dostępny na stronie www.superw.pl, odbędą rozmowę z lokalnym koordynatorem programu i wezmą udział w szkoleniu wdrożeniowym online, a na koniec podpiszą umowę. Dlaczego warto? Osoby, które już miały okazję spróbować swoich sił jako wolontariusze Szlachetnej Paczki podkreślają, że wiele się dzięki temu nauczyli: - Wolontariat jest dla mnie tym, co mogę dać drugiemu człowiekowi. To czas, rozmowa, inne spojrzenie na sytuację. Wolontariat to coś, co każdy z nas może ofiarować bez dodatkowych zasobów. Pozwolił mi docenić to, co mam. Pomagam, bo czas, który daję innym, jest bezcenny, nie da się go przeliczyć. Pomagam. Nie tylko w Paczce, ale także w życiu codziennym – mówi jeden z wolontariuszy. Zaangażowanie w tego typu akcjach jest też później dobrze postrzegana przez pracodawców. Poza tym wolontariusz ma też szanse sprawdzić swoje umiejętności np. pracy zespołowej. - Aktywność wolontariacka to także znak dla pracodawcy, że dana osoba jest samodzielna, otwarta i proaktywna - mówi Joanna Gajda-Wróblewska, Kierowniczka Zespołu Projektów Społecznych w Banku BNP Paribas, Członkini Zarządu Fundacji BNP Paribas, To już 21. edycja Szlachetnej Paczki. Tylko w ubiegłym roku dotarła ona do ponad 14 tys. rodzin w całej Polsce, a wartość pomocy materialnej przygotowanej przez darczyńców, którą podczas tzw. "Weekendu Cudów" przekazali potrzebującym wolontariusze, przekroczyła 51 mln zł.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
Nauka 12:00
Aktualności 10:00
Turystyka 09:26
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Biznes 08:00
Aktualności 2025.10.14 17:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji