Wiadomości

Toyota z czterema osobami, najprawdopodobniej wędkarzami, wjechała dziś do Zalewu Siemianówka. Dwóch mężczyzn nie udało się uratować, kierowca był pijany.

W wodach rzeki Supraśl życie stracił 24-letni mężczyzna.

W niedzielę (22.04) na plaży miejskiej w Dojlidach jeden z mężczyzn poszedł pływać i nie wrócił.

W niedzielę (27.05) doszło do tragedii nad jednym z podlaskich zalewów. Wyłowiono ciało młodego mężczyzny.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło najprawdopodobniej podczas prac związanych z opróżnianiem zbiornika szamba. W wyniku zdarzenia zginął 50-letni mężczyzna i jego o osiem lat młodsza żona.

Strażacy na prośbę policji pomagali w poszukiwaniach zaginionego 22-latka. Niestety finał był tragiczny - ciało mężczyzny znaleziono w Czarnej Hańczy.

Pierwszy weekend lipca był upalny. Na plażach roiło się od turystów. Policjanci apelują o ostrożność – dwie osoby już utonęły.

Nie wiadomo dlaczego, ale wszedł do wody po raz drugi. Niestety okazało się, że ostatni. Strażacy wyciągnęli z zalewu w Ciechanowcu ciało 30-latka.

Zwłoki mężczyzny wyłowiono z zalewu Dojlidy.

W środę (19.10) ze zbiornika wodnego w Dąbrowie Białostockiej wyłowiono ciało mężczyzny.

Dziś nad ranem z zalewu w Wasilkowie wydobyto ciało 13-latka. Chłopak najprawdopodobniej utonął.

Co roku tonie mnóstwo ludzi. Do tych tragicznych zdarzeń dochodzi na oczach innych. Dlaczego nikt nie zauważa dziejącej się tragedii?

Większość ludzi myśli, że osoba tonąca krzyczy, macha rękoma itp. Taki wizerunek topiących się kreują głównie filmy. Jest to błąd, bowiem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.

To już kolejna ofiara wody w tym roku w województwie podlaskim. W poniedziałek (28.05) w zalewie w Zambrowie utonął mężczyzna.

Kolejne utonięcia na Podlasiu. W tym sezonie życie straciło już 13 osób.

Do tragicznego zdarzenia doszło w Knyszynie. W stawie znaleziono zwłoki mężczyzny.

Z zalewu Dojlidy w Białymstoku wydobyto ciało człowieka.

Znane są najnowsze ustalenia suwalskiej prokuratury, która bada sprawę utonięcia trzech mężczyzn. Wszystko zaczęło się od telefonu komórkowego, który wpadł do głębokiej studni.

Nie żyje 65-latek. Jego ciało wyłowiono z jeziora Kalejty. Policja ustala okoliczności zdarzenia.

W sobotę (25.06) wieczorem podczas spływu na Narwi w Tykocinie wywrócił się dmuchany kajak. Dwóch mężczyzn wpadło do rzeki. Jednego nie udało się uratować.

W niedzielę (18.08) nurkowie wyłowili ciało mężczyzny z Zalewu Siemianówka. Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin.

Z Narwi wyłowiono ciało mężczyzny. Wiadomo już, że przyczyną śmierci 76-latka było utonięcie.

Mężczyzna utonął, gdy chciał przepłynąć zalew. Wcześniej najprawdopodobniej spożywał alkohol. Policjanci apelują o rozwagę. Od początku wakacji w Podlaskiem utonęło już 10 osób.

43 i 60-latek utknęli w zalanym wodą rowie o głębokości blisko trzech metrów. Uratowali się dzięki pomocy białostockich policjantów.

W rzece Supraśl pod Białymstokiem utonęła 34-letnia kobieta.