Kraj i Świat

Jak podają światowe media, ponad 10 tys. osób zginęło wskutek ataku tajfunu Haiyan na prowincję Leyte w środkowym rejonie Filipin.

Z nocy z piątku na sobotę (8/9.11) tajfun Haiyan przeszedł nad środkowym rejonem Filipin. Jak podają media, zginęło co najmniej 10 tys. osób, natomiast zniszczenia infrastruktury sięgają aż ok. 70%. Wiele miast zostało praktycznie zrównanych z ziemią. Prędkość wiatru sięgała aż 300km/h, natomiast fale osiągały wysokość nawet 5 m.

Wśród regionów, które znajdują się w pasie, przez który przeszedł tajfun, najbardziej ucierpiały: nadmorski Tacloban - zginęło ok. 1 tys. osób oraz wyspa Samar - ok. 200 ofiar.

Tajfun, któremu w piątek przypisano najwyższą piątą kategorię, w sobotę nieco osłabł, ale niewykluczone, że znowu może przybrać na sile. W niedzielę (10.11) Haiyan prawdopodobnie przejdzie nad Wietnamem i Laosem. Z zagrożonych rejonów ewakuowano już ok. 600 tys. osób.

Haiyan jest już 24. tajfunem docierającym do Filipin w tym roku.

Uderzył nieznajomego w twarz i uciekł. Szybko został zatrzymany

Nagi biegał po Bielsku Podlaskim. 18-latek nagle zaatakował policjantów

Przemoc w szpitalu. Pielęgniarka zaatakowana przez pijanego 49-latka

Szukają nowych właścicieli. Piekarnia będzie działać do końca listopada

Mocne słowa byłego prezesa Legii o mistrzostwie Jagiellonii. Masłowski odpowiada

Jagiellonia przed poważnym testem. Rywalem zespół, który zatrzymał PSG