Kryminalne

Zatrzymano podejrzanego o szereg kradzieży paliwa i tablic rejestracyjnych. To taksówkarz, który z kradzieży uczynił sobie dodatkowe źródło dochodu.

Kierowca mercedesa na jednej ze stacji w gminie Łomża podjechał pod dystrybutor, zatankował samochód, a dodatkowo wlał paliwo do kanistrów na kwotę blisko 900 zł. Następnie odjechał w kierunku Ostrołęki - takie zgłoszenie otrzymała łomżyńska policja. Dyżurny skontaktował się z policjantami z Ostrołęki i poinformował ich o przestępstwie. Dzięki temu mężczyzna został zatrzymany przez kolegów z sąsiedniej jednostki, na punkcie blokadowym w Laskowcu.

Łomżyńscy kryminalni ustalili, że mężczyzna wielokrotnie kradł paliwo na terenie powiatu łomżyńskiego. Pokrzywdzeni oszacowali swoje straty na ponad 2 tys. zł. Jakby tego było mało, montował w pojeździe wcześniej skradzione tablice rejestracyjne.

Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego paliwa oraz tablice.

Mężczyzna usłyszał 4 zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Cyfrowa rewolucja w rejestracji pojazdów. Oto, jakie zmiany czekają kierowców

Kradli w galerii handlowej. Zatrzymano cztery osoby

38-latek pobił ochroniarza za kawę. Grozi mu 15 lat więzienia

Pietuszewski i Pululu odejdą? To może być kadrowa rewolucja

Nowy sklep na mapie Białegostoku. Kupimy tu m.in. domową kiszkę i kartacze

Dobry mecz Żubrów. Czołowa drużyna I ligi miała problem