Kryminalne

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku ruszył proces ws. brutalnego napadu, do którego doszło przy ul. Rzemieślniczej. Pokrzywdzony stracił telefon i portfel.

Sprawa dotyczy wydarzeń z końca stycznia bieżącego roku. Przy ul. Rzemieślniczej w Białymstoku doszło do bójki. Dariusz F. miał zaatakować Macieja W. nożem. Mężczyzna pobił chłopaka i okradł go. Pokrzywdzony stracił telefon o wartości ponad 500 zł i portfel, w którym były dokumenty. Dariusz F. przed sądem przyznał się do pobicia, ale zarzeka się, że nie używał noża i nic nie ukradł 27-latkowi. Wszystkie rzeczy pokrzywdzony miał oddać napastnikowi, a ten wziął je odruchowo.

Inną wersję wydarzeń przedstawił pobity chłopak. Mężczyzna potwierdził, że został napadnięty, pobity i skopany. Napastnik zażądał od niego wydania wartościowych rzeczy, więc oddał mu telefon komórkowy i portfel z całą zawartością. Na kolejnej rozprawie pokrzywdzony 27-latek ponownie zostanie przesłuchany. Ze względu na jego stan - był roztrzęsiony - przesłuchanie odbędzie się w obecności psychologa i psychiatry.

Dariuszowi F. grozi nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Brutalne pobicie w Augustowie. Sprawa wraca na wokandę

Zmiana wyroku w sprawie pobicia. Sąd złagodził karę

Horror w gminie Michałowo. Chciał spalić bliskich żywcem

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

To wielkie święto adoptowanych psów i ich właścicieli. Wyjątkowy spacer