POLECAMY
38-latek spał w skodzie zaparkowanej w zatoczce autobusowej, a we krwi miał ponad 3,4 promila alkoholu.
Dyżurny białostockiej komendy w środę (11.10) przed godz. 21.00 otrzymał informację o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy na ul. Wyszyńskiego. Na miejsce skierowano mundurowych z patrolówki. Zastali tam kierowcę autobusu miejskiego, który poinformował, iż odebrał kluczyki mężczyźnie śpiącemu w skodzie zaparkowanej w autobusowej zatoczce. Zgłaszający dodał też, że w pojeździe czuć było silny zapach alkoholu. Funkcjonariusze skontaktowali się z pracownikami Centrum Monitoringu Wizyjnego, którzy potwierdzili, że kierujący skodą przyjechał od strony ul. Kaczorowskiego, zaparkował w zatoczce autobusowej i nie wysiadł z pojazdu. 38-latek po przebudzeniu przyznał się policjantom, że to on prowadził samochód, a przed jazdą pił alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,4 promila alkoholu w organizmie mieszkańca gm. Juchnowiec Kościelny. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i zawieźli go do izby wytrzeźwień. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd - grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.25 13:46
Sport 2025.10.25 11:56
Biznes 2025.10.25 09:00
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji