POLECAMY
Białostocka "drogówka" zatrzymała jadący ul. Ciołkowskiego ciągnik. W pojeździe brak było tablic rejestracyjnych, a z przodu miał on zainstalowany niebezpieczny chwytak. Mało tego, jego kierowca był pijany.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w środę (14.12) rano zatrzymali do kontroli na ul. Ciołkowskiego w Białymstoku ciągnik. Zainteresowanie mundurowych wzbudził fakt, że w pojeździe nie było tablic rejestracyjnych, a do przedniej jego części zainstalowany był niezabezpieczony chwytak typu "krokodyl". Okazało się, że pojazd nie ma ważnych badań technicznych, a kierujący nim mieszkaniec gminy Zabłudów jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 35-letni mężczyzna miał ponad 1 promil w organizmie. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu, a ciągnik odjechał na lawecie. Dalszym losem mężczyzny zajmie się teraz sąd.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
Aktualności 17:50
Praca 17:24
Zdrowie 16:24
Kultura i Rozrywka 16:00
Aktualności 15:20
Ciekawostki 15:00
Biznes 14:02
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji