Pracownik sklepu przy ul. Malmeda przeżył chwile grozy. Tuż przed jego nogami spod półek wypełzł wąż.

Fot: pixabay.com
Przerażony widokiem gada sklepikarz natychmiast zadzwonił do dyżurnego Straży Miejskiej. Ten wysłał na miejsce patrol ekologiczny. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.
- Okazało się bowiem, że budzący przerażenie wśród pracownika sklepu wąż, to tylko niegroźny zaskroniec. - informuje Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku.
Po odłowieniu zaskrońca został on przewieziony i wypuszczony do środowiska naturalnego.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl