POLECAMY
W niedzielę (16.10) policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do przedszkola, a potem sam zgłosił się, by przyznać się do winy.
W niedzielę po godz. 8.00 dyżurny policji w Mońkach przyjął zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do przedszkola w Goniądzu. Funkcjonariusze ustalili na miejscu, że ukradzione zostały ubrania pracownic przedszkola. Wkrótce w placówce pojawił się 38-letni mieszkaniec powiatu grajewskiego, który przyznał się, że jest sprawcą zdarzenia i oddał skradzione rzeczy. Powiedział policjantom, że włamania dokonał po spożyciu alkoholu i nie pamięta, jak do tego doszło. Przyznał, że rano obudził się w kobiecym ubraniu, a w pomieszczeniu, w którym spał, znalazł też inne części garderoby, których pochodzenie było nieznane. Próbował przypomnieć sobie wydarzenia zeszłej nocy i chodził po mieście aż dotarł do miejsca zdarzenia. Spotkał tam mundurowych, którym oddał skradzione rzeczy. Jak się okazało, jego ubranie było pozostawione w przedszkolu, więc je zabrał. 38-latek został zatrzymany w areszcie, policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Monika Zysk
24@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 08:10
Zdrowie 08:10
Aktualności 08:00
Biznes 08:00
Kulinaria 2025.10.22 21:14
Sport 2025.10.22 18:43
Aktualności 2025.10.22 18:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji