Kryminalne

Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie szeregu włamań do altanek w ogródkach działkowych na terenie miasta. Złodziej wpadł, bo zgubił telefon komórkowy.

We wtorek (9.06) białostoccy policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna jest podejrzany o szereg włamań do altanek stojących w ogródkach działkowych. Mundurowi ustalili dane 19-latka po tym, jak w jednej z altan zgubił swój telefon komórkowy. Aparat nie był zarejestrowany na żadnego z abonentów sieci komórkowej, ale mundurowi ustalili, do kogo należy zguba.

19-latek przyznał się, że włamywał się do altan wyważając drzwi lub okna, a kradł głównie pozostawione elektronarzędzia. Mówił też, że w czasie jednej z wypraw po cudze mienie zgubił telefon. Miał jednak nadzieję, że aparat wypadł mu gdzieś w trawie, a nie na miejscu przestępstwa.

Jeszcze w środę (10.06) mężczyzna usłyszy zarzuty. Za kradzieże z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

38-latek pobił ochroniarza za kawę. Grozi mu 15 lat więzienia

Pijany 41-latek ukradł rower i otrzymał mandat. Potem usłyszał kolejne zarzuty

Policja rozbiła gang złodziei aut. Grozi im do 10 lat więzienia

2 lata inwestycji i 98 proc. szczelności. Tak zmieniła się granica z Białorusią

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel