Białystok Online

Kryminalne

Katastrofa kolejowa w Białymstoku. Sprawcy otrzymali kary więzienia w zawieszeniu

2016.09.28 13:46
Katastrofa kolejowa w Białymstoku. Sprawcy otrzymali kary więzienia w zawieszeniu
Fot: Dorota Mariańska

Zapadł wyrok w sprawie wypadku kolejowego, który miał miejsce w Białymstoku w 2010 r. Dwóch maszynistów otrzymało kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Na kary więzienia w zawieszeniu i grzywny skazał w środę (28.09) Sąd Rejonowy w Białymstoku dwóch maszynistów. Oskarżono ich o spowodowanie wypadku z udziałem pociągów towarowych. Zdarzenie miało miejsce sześć lat temu.

Ustalono, że wina leży po stronie maszynistów, którzy prowadzili pociąg z cysternami. Zignorowali oni sygnał z semafora, który nakazywał zatrzymanie.

Artur W. usłyszał wyrok 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, natomiast Krzysztof W. - 1 roku i 2 miesięcy więzienia - obaj w zawieszeniu na 3 lata. Poza tym mają oni wpłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych grzywny i zadośćuczynienia.

- To był długi proces. Przesłuchano ponad 40 świadków. Wyjaśnienia oskarżonych nie były jednolite i konsekwentne. Sąd doszedł do przekonania, że kwestia wartości szkód, jakie zostały w tym postępowaniu wskazane, nie mają charakteru pierwszorzędnego. Doszło do błędu ludzkiego. Szczęściem w nieszczęściu oskarżonych jest to, że skutki to wyłącznie mienie a nie straty w ludziach – podsumował sędzia w mowie końcowej.

Prokuratura chciała zakazów wykonywania zawodu na 5 lat, sędzia jednak nie zgodził się na to. Wyrok nie jest prawomocny. Ponadto toczą się dwa dodatkowe postępowania przed sądem gospodarczym. Oskarżeni cały czas pracują w zawodzie.

Przypomnijmy, że 8 listopada 2010 r. około godz. 5.30 doszło do katastrofy kolejowej niedaleko jednego z białostockich tuneli. Wtedy właśnie skład 32 cystern z substancjami ropopochodnymi zderzył się z pociągiem towarowym, który przewoził złom i miał kilka cystern. Pociągi jechały sąsiednimi torami, jednak podczas mijania się składy zahaczyły o siebie i doszło do wykolejenia. W wyniku tego kilkanaście cystern się zapaliło. Zniszczone zostały nie tylko wagony i lokomotywy, ale także duży odcinek trakcji kolejowej oraz budynek pobliskiej nastawni. Straty materialne zostały oszacowane w śledztwie na 23 mln zł.

Prowadzący maszyniści odnieśli tylko lekkie rany. Akcja gaśnicza straży pożarnej trwała przez kilka godzin.



Zdjęcie na stronie głównej to kadr powyższego filmu.

Dorota Mariańska

Dorota Mariańska

dorota.marianska@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas