Aktualności

34-letni mężczyzna spadł z przyczepy podczepionej do maszyny rolniczej. Mężczyzna w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.

W środę (10.06) przed godziną 18.00 dyżurny łomżyńskiej policji otrzymał informację o wypadku, do którego doszło podczas prac polowych w jednej z miejscowości w gminie Przytuły. Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że 34-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Przytuły, stał na przyczepie podczepionej do maszyny rolniczej zbierającej siano i układał na niej kostki siana. Maszyna ciągnięta była przez ciągnik rolniczy, którym kierował jego ojciec. 68-latek, po przejechaniu kilku metrów, odwrócił się i zobaczył, że syna nie ma na przyczepie. Młody mężczyzna leżał nieprzytomny na ziemi. Pogotowie ratunkowe zabrało 34-latka do szpitala.

Policjanci zastali 68-latka w domu. Jak się okazało, był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają teraz łomżyńscy policjanci.

Miał całe życie przed sobą. W wypadku zginął 19-letni maturzysta

Dwa przeszczepy nerek w Nowy Rok w USK. Niewiele brakowało, a nie doszłoby do operacji

Pechowy poranek na wylotówce z Białegostoku. Toyota i bus wjechały w barierki

Pieniądze popłyną z UE. Białystok otrzymał 192 mln zł na rozwój transportu

Pieszo ze Starosielc do Choroszczy. Rajd dla uczczenia niepodległości

Sportowe święto na ulicach miasta. Biegacze pokazali swą patriotyczną duszę