Aktualności

W miejscowości Kumiała w gminie Korycin 45-letni mężczyzna wywrócił się quadem. W wyniku uderzenia w betonowe ogrodzenie, zginął na miejscu.

45-letni mężczyzna jechał quadem i, jak przypuszcza policja, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewą stronę drogi, gdzie przejechał przez chodnik. Maszyna zatrzymała się dopiero na betonowym fundamencie pobliskiego ogrodzenia. W wyniku zderzenia kierowca został wyrzucony z pojazdu. Podczas upadku zapewne uderzył głową w metalowy słupek ogrodzenia.

45-latek nie miał kasku. Zginął na miejscu. Dodatkowo wyszło na jaw, że pojazd nie był zarejestrowany oraz nie posiadał ubezpieczenia i aktualnych badań technicznych.

Miał całe życie przed sobą. W wypadku zginął 19-letni maturzysta

Wypadek pod Białymstokiem. Śmiertelnie potrącenie pieszego na DK65

Śmiertelny wypadek w powiecie grajewskim. Ciężarówka potrąciła kobietę

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

23. kawiarnia białostockiej franczyzy. Marka idzie jak burza