Drogówka

Mieszkaniec województwa mazowieckiego nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i wylądował w polu.

Tym razem to kierowca tesli został ukarany mandatem w wysokości 5 tys. zł za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Do zdarzenia doszło w niedzielę (15.05) po południu na drodze wojewódzkiej 655 w Rudnikach (powiat suwalski).

- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mieszkaniec województwa mazowieckiego nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i po kilkudziesięciu metrach wylądował w polu kilkakrotnie dachując - przekazują funkcjonariusze z KMP Suwałki.

Mężczyzna po zdarzeniu trafił do szpitala.

- Przypominamy, że główną przyczyną wypadków drogowych jest niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze. Niezgodne z prawem zachowania zagrażają nie tylko kierowcom, pasażerom, ale również pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Niestety nie wszyscy kierowcy o tym pamiętają. Po raz kolejny apelujemy o rozsądek na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego - informuje policja.

Piraci drogowi w Białymstoku ukarani. Jeden jechał 153 km/h w terenie zabudowanym

Nietrzeźwy kierowca zderzył się z radiowozem. Grozi mu więzienie

Kierowca volkswagena zasnął na środku drogi. Miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie

Nowy sklep na mapie Białegostoku. Kupimy tu m.in. domową kiszkę i kartacze

Rozpędzone BMW uderzyło w słup. Kierowcę zatrzymał świadek

Świąteczny Białystok bez szopki. Mieszkańcy chcą wiedzieć, czy powróci