Z Jagiellonii odszedł napastnik

Fot: Grzegorz Chuczun

W sezonie 2016/2017 Fedor Cernych był gwiazdą Jagiellonii Białystok. Wspomniany napastnik zdobył w rozgrywkach ligowych aż 12 goli, do których dołożył też 7 asyst. W sumie podczas pierwszej przygody z białostockim klubem Litwin zagrał z "Jotką" na piersi 90 oficjalnych meczów, strzelając w nich 20 bramek. Później Cernych kontynuował swą karierę w Rosji, po czym mierzący 183 cm wzrostu snajper wrócił na Słoneczną.

Niestety drugi pobyt w Jagiellonii nie był już tak udany jak pierwszy. Fedor wprawdzie często pojawiał się na boisku, bo mowa tu o 64 występach, ale do siatki trafił tylko 7 razy (dodatkowo zaliczył 8 asyst). Od poniedziałku (9.01) wiemy, że litewski napastnik swoich liczb w Jadze już nie poprawi, gdyż jego kontrakt z białostockim klubem został za porozumieniem stron rozwiązany. To oznacza, że dorobek Cernycha w żółto-czerwonych barwach zatrzymał się na 154 meczach, 27 golach i 29 asystach.

- Ten sam hotel, podobny okres w roku, 7 lat różnicy, a ja znów opuszczam swoją rodzinę, ulubioną drużynę. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom za wspólnie spędzone lata, podczas których byliście razem ze mną. Dziękuję, że byliście ze mną, z drużyną. Dziękuję za to, że wspieraliście mnie, że mi pomagaliście oraz za to, że zawsze czułem się dobrze w Białymstoku. Na Słonecznej zawsze była fantastyczna atmosfera. Jestem Wam bardzo wdzięczny za te lata. Nie mówię do widzenia tylko do zobaczenia - oznajmił na łamach oficjalnej strony internetowej białostockiego klubu Cernych.

Nowym miejscem pracy 31-letniego Litwina zostanie cypryjski AEL Limassol.