POLECAMY
Zarząd województwa odniósł pyrrusowe zwycięstwo. Sąd wydał wyrok na korzyść samorządu. Blisko 110 tys. zł z odsetkami zapłacić ma konsorcjum firm, które przygotowały raport środowiskowy dla lotniska regionalnego.
Winne są dwie strony W czwartek (16.02) Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał wyrok rozstrzygający spór zarządu województwa z konsorcjum firm Arup – Ekoton. Spór ten toczył się od wielu lat i dotyczył dokumentacji potrzebnej do budowy regionalnego lotniska, a konkretnie raportu środowiskowego, który był podstawą do ubiegania się o pozwolenie na budowę obiektu. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uznała, że wniosek UMWP był niekompletny i oddała go do poprawek. Zdaniem zarządu województwa, firmy zobowiązane do poprawienia raportu nigdy tego nie zrobiły, co przekreślało planowaną inwestycję. - W 2011 r. strony spotkały się i rozważały możliwości rozwiązania problemu. Strona pozwana przyznała, że są braki, które trzeba uzupełnić, a więc przyznała, że nie zostało to zrobione zgodnie z przepisami. Zaznaczyć trzeba, że to dwie strony doprowadziły do tego, że raport nie został uzupełniony i poprawiony. Województwo nie podjęło działań związanych ze skompletowaniem dokumentacji – mówił sędzia w uzasadnieniu wyroku. Tak naprawdę przegrali mieszkańcy Zdaniem sądu, szkoda urzędu marszałkowskiego polega na tym, że zapłacił on za nieprzydatny raport. Za wspomniany dokument uiszczono ponad 200 tys. zł. Zgodnie z wyrokiem sądu, konsorcjum musi teraz zwrócić urzędowi 50% tej kwoty. - Tym rzekomo brakującym dokumentem była analiza wpływu na Naturę 2000. A to nie prawda. Ten dokument istnieje w aktach sprawy. Złożyliśmy go, był wykonany, a później w jakiś dziwny sposób zaginął. Co więcej, zaginęła również inna opinia biegłego, pozytywna dla lotniska. Ta sprawa ma drugie dno. W pewnym momencie odnosiliśmy wrażenie, że województwo nie chce tego lotniska i szuka tylko kozła ofiarnego, żeby zrzucić odpowiedzialność – mówił po wyjściu z sali rozpraw Grzegorz Chocian z firmy Ekoton. Warto wspomnieć, że zarząd województwa domagał się odszkodowania w wysokości prawie 2 mln zł. - Cieszy to, że sąd podzielił znaczną część argumentów, która była przez nas podnoszona. W naszej ocenie staraliśmy się pomóc firmom w wykonaniu tego dzieła. A przynajmniej nie utrudnialiśmy poprawy raportu. Trudno powiedzieć, że wyrok jest satysfakcjonujący. Tak naprawdę ucierpieli mieszkańcy i problemem jest to, że województwo nie uzyskało na czas właściwego raportu, który mógł być należycie wykorzystany – tak komentował wyrok Jacek Klimowicz reprezentujący województwo podlaskie. Postanowienie sądu jest prawomocne.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.13 18:00
Aktualności 2025.10.13 16:00
Nauka 2025.10.13 14:50
Aktualności 2025.10.13 14:00
Kryminalne 2025.10.13 12:00
Kultura i Rozrywka 2025.10.13 11:50
Praca 2025.10.13 11:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji