POLECAMY
Białostoccy policjanci odnaleźli zaginionego 4,5 latka, który oddalił się z osiedlowego placu zabaw ze swoim 8–letnim kolegą. Dodatkowo wyszło na jaw, że babcia starszego chłopca opiekowała się nim mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
W poniedziałek (8.07) około godziny 21.00 białostoccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 4,5 latka na Osiedlu Starosielce. Mundurowych zawiadomiła 49-letniej babcia chłopca. Z informacji wynikało, że bawił się on w piaskownicy przed blokiem. W tym czasie babcia obserwowała wnuczka przez okno. Kiedy nagle zauważyła, że dziecka nie ma na placu zabaw, wybiegła przed blok i zaczęła go bezskutecznie szukać. Przybyli na miejsce policjanci z psem tropiącym ustalili, że chłopczyk wyszedł z placu zabaw przy ul. Barszczańskiej z 8-letnim kolegą i razem poszli na pobliskie łąki. Chłopców odnalazł jeden z patroli przy ul. Watykańskiej. Dodatkowo wyszło na jaw, że opiekująca się 8-latekiem 54-letnia babcia była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie blisko 3 promile alkoholu. Szczęśliwie chłopcom nic się nie stało i zostali przekazani pod opiekę rodziców.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Sport 15:26
Sport 10:40
Sport 09:17
Sport 2025.10.11 10:37
Aktualności 2025.10.11 08:00
Kryminalne 2025.10.10 19:10
Kraj i Świat 2025.10.10 17:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji