Sport

Niedzielne (23.11) starcie pomiędzy Jagiellonią a GKS-em Katowice nie doszło do skutku. Powód? Intensywne opady śniegu.

O godz. 12.15 na Chorten Arenie miał rozpocząć się mecz 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Miał, ale się nie rozpoczął, a wszystkiemu winny jest atak zimy. Choć kibice szczelnie wypełnili białostocki stadion, a piłkarze Jagiellonii i GKS-u Katowice stali już w tunelu i byli gotowi do rywalizacji, to jednak sędzia Wojciech Myć zdecydował, że w takich warunkach grać się po prostu nie da.

- Moja decyzja po długich konsultacjach z drużynami i delegatem jest taka, że dzisiejszy mecz jest odwołany. Murawa nie nadaje się do gry w piłkę nożną. Są obfite opady śniegu i nie zanosi się, by one ustały. Piłka zbiera śnieg, pomimo tego że jest koloru pomarańczowego. Te warunki po prostu zagrażają zdrowiu zawodników - powiedział na antenie Canal+ sędzia Wojciech Myć.

Po decyzji arbitra piłkarze wyszli na boisko, by podziękować kibicom za przybycie na stadion.

Kiedy zatem dojdzie do skutku rywalizacja Dumy Podlasia z GKS-em Katowice? Tego na razie nie wiadomo.

Mecz z Legią to już przeszłość. Jagiellończycy muszą pokazać sportową złość

Wymęczone zwycięstwo Jagiellonii. Mistrzowie Polski znów pokazali dwie twarze

Na Chorten Arenę zawita GKS Katowice. Kto stanie w białostockiej bramce?

Zima wygrała. Mecz Jagiellonia - GKS Katowice przełożony

Na Chorten Arenę zawita GKS Katowice. Kto stanie w białostockiej bramce?

Jagiellonia znów ukarana