POLECAMY
Kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jaki miał powód? Prowadził samochód pijany w sztok, a poza tym auto było kradzione. Mężczyzna usłyszał zarzuty i będzie odpowiadał przed sądem.
Dyżurny grajewskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że kierowca jadący pojazdem marki BMW drogą krajową nr 61 na odcinku Kolno-Grajewo, prawdopodobnie jest pijany. - Na miejsce zdarzenia natychmiast zostali skierowani policjanci z grajewskiej "drogówki". W miejscowości Popowo mundurowi zauważyli samochód, którego marka i kolor odpowiadały pojazdowi ze zgłoszenia. Funkcjonariusze natychmiast postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej - podaje Komenda Powiatowa Policji w Grajewie. Kiedy jednak kierowca zobaczył policyjny patrol, przyspieszył i zaczął jechać w kierunku miejscowości Toczyłowo. Mundurowi więc rozpoczęli za nim pościg. W miejscowości Miecze (pow. grajewski) nieodpowiedzialny kierowca stracił panowanie nad autem, uderzył w jaz kanału i zaczął uciekać w kierunku pola kukurydzy. Grajewscy policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Pijany uciekinier został zatrzymany przy drodze krajowej nr 61. Na dodatek, okazało się, że BMW, którym kierował 30-latek zostało skradzione na terenie Niemiec. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Obywatel Litwy usłyszał już zarzuty.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
Kryminalne 2025.12.05 18:20
Aktualności 2025.12.05 16:20
Aktualności 2025.12.05 14:20
Praca 2025.12.05 14:00
Kulinaria 2025.12.05 13:30
Aktualności 2025.12.05 12:00
Sport 2025.12.05 11:48
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji