Kryminalne

Policjanci zatrzymali 20-letniego białostoczanina podejrzewanego o rozbój. Miał on grozić sprzedawcy w sklepie pozbawieniem życia, po czym ukraść alkohol, papierosy i uciec.

Funkcjonariusze z referatu Operacyjno-Rozpoznawczego Komisariatu Policji IV w Białymstoku zatrzymali 20-letniego mieszkańca miasta, którego podejrzewali o rozbój.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, młody mężczyzna pod koniec stycznia najprawdopodobniej dokonał rozboju w jednym ze sklepów na osiedlu Mickiewicza. Wtedy to sprawca zagroził sprzedawcy pozbawieniem życia, ukradł ze sklepowych półek 8 butelek alkoholu i kilka paczek papierosów, po czym uciekł. Łączne straty wyceniono na prawie 600 zł.

Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą ustalili, kto może być odpowiedzialny za to zdarzenie i zatrzymali 20-latka.

Młody mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Podejrzanemu grozi teraz kara nawet do 12 lat więzienia.

Napadli go i wywieźli do lasu. Grozi im 10 lat pozbawienia wolności

Rozbój na bazarze. Sprawcy grozili nożem i zabrali torby z zegarkami

33-latek zatrzymany za rozbój w centrum Białegostoku. Zaatakował kobietę w mieszkaniu

PKS Nova wkracza do akcji. Będzie rewolucja w komunikacji?

Nowy punkt w Galerii Jurowieckiej. Oferuje ciekawy asortyment

Piłkarskie święto w Białymstoku. Jaga zmierzy się z Rayo Vallecano