Aktualności

W 2020 roku powinien powstać w Białymstoku pierwszy park kieszonkowy.

Parki kieszonkowe to idea, która w Polsce nie cieszy się jeszcze zbyt dużą popularnością. Te specyficzne miejsca charakteryzują się niewielką powierzchnią i mogą być świetnym rozwiązaniem dla mieszkańców potrzebujących wytchnienia i wypoczynku blisko domu. Pozwalają też wykorzystać tereny często zapomniane, zaniedbane i zamienić je w przytulne, zielone kąciki, wyposażone w elementy małej architektury.

Podczas kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi prezydent Tadeusz Truskolaski obiecywał, że takie parki zaczną powstawać w Białymstoku. Pierwszy miał być gotowy już w tym roku. Miał powstać przy ul. Parkowej. W czerwcu odbyły się nawet konsultację, co do tego jak park ma wyglądać.

Pracę miały ruszyć jesienią. Jednak dopiero teraz miasto ogłasza przetarg na zaprojektowanie i budowę pierwszego parku kieszonkowego. Park, według zamówienia w BIP-ie miałby powstać do końca sierpnia przyszłego roku.

Znaleźć mają się tam kwitnące krzewy liściaste, rabaty bylinowe, trawy ozdobne, ale także mała architektura: ławki, siedziska i kosze na śmieci.

Kto zadba o Lawendowy Park Kieszonkowy? Miasto zapłaci niemal 300 tys. zł

Autobusy BKM pojadą inaczej. Wszystko przez procesje i święto miasta

FastPark zaskakuje nowymi atrakcjami. Już wkrótce otwarcie sezonu

Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski w Białymstoku. Opowiadał o życiu na orbicie

Pululu wyleciał z boiska, ale Jagi to nie złamało. W starciu z AZ Alkmaar remis

Awantura sąsiedzka w Białymstoku. Straty sięgają tysięcy złotych