
W poniedziałek (1.07), około południa, białostoccy policjanci zapukali do jednego z mieszkań na terenie miasta. Podejrzewano, że może tam być produkowana marihuana.
W środku odkryli plantację konopi indyjskich oraz sprzęt służący do ich hodowli. Rośliny uprawiane były w specjalnie przygotowanym namiocie, w którym panowały cieplarniane warunki - zainstalowane było ogrzewanie i wentylacja pozwalająca na ciągłą wymianę powietrza oraz system oświetleniowy.
Policjanci zabezpieczyli 54 doniczki z blisko metrowymi krzakami konopi indyjskich. Można było z nich uzyskać ponad 2,5 kg ziela rośliny. Funkcjonariusze znaleźli także ponad 60 gramów marihuany. Podczas przeszukania mieszkań należących do mężczyzn policjanci zabezpieczyli prawie 25 gramów suszu roślinnego oraz 8 gramów haszyszu.
27-latkowie usłyszeli już zarzuty i w środę (3.07) zostali doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl