POLECAMY
Białostoccy policjanci zlikwidowali na terenie miasta plantację marihuany. W związku ze sprawą mundurowi zatrzymali dwóch mieszkańców Grajewa. 27-latkom grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (1.07), około południa, białostoccy policjanci zapukali do jednego z mieszkań na terenie miasta. Podejrzewano, że może tam być produkowana marihuana. W środku odkryli plantację konopi indyjskich oraz sprzęt służący do ich hodowli. Rośliny uprawiane były w specjalnie przygotowanym namiocie, w którym panowały cieplarniane warunki - zainstalowane było ogrzewanie i wentylacja pozwalająca na ciągłą wymianę powietrza oraz system oświetleniowy. Policjanci zabezpieczyli 54 doniczki z blisko metrowymi krzakami konopi indyjskich. Można było z nich uzyskać ponad 2,5 kg ziela rośliny. Funkcjonariusze znaleźli także ponad 60 gramów marihuany. Podczas przeszukania mieszkań należących do mężczyzn policjanci zabezpieczyli prawie 25 gramów suszu roślinnego oraz 8 gramów haszyszu. 27-latkowie usłyszeli już zarzuty i w środę (3.07) zostali doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 11:02
Aktualności 10:20
Praca 10:10
Sport 10:05
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Uroda 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji