POLECAMY
80- i 72-latka padły ofiarami oszustów. Seniorki przekazały im łącznie ponad ćwierć miliona złotych. Obie były przekonane, że w ten sposób pomagają swoim bliskim, którzy rzekomo spowodowali wypadki i potrzebowali pieniędzy.
Oszuści nie odpuszczają. Dwie seniorki powiadomiły białostockich policjantów o oszustwach, w których straciły łącznie ponad 250 tys. zł. Do 72-letniej mieszkanki gminy Choroszcz zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę i powiedziała, że spowodowała wypadek. Dodała, że potrzebuje pieniędzy na polubowne załatwienie sprawy. Oszustka poleciła jej zebrać wszystkie oszczędności i przekazać mężczyźnie, który przyjdzie do jej mieszkania. Chwilę później do rozmowy włączyła się inna kobieta, tym razem podająca się za policjantkę. Wiedząc, że w domu jest również mąż seniorki, poleciła mu, aby pojechał we wskazane miejsce, gdzie miała oczekiwać na niego córka. W tym czasie 72-latka spakowała oszczędności i przekazała 220 tys. zł nieznajomemu mężczyźnie. Druga z oszukanych kobiet przyszła do białostockiej "dwójki". 80-latka poinformowała policjantów, że w poniedziałek (15.11) na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za syna. Dodał, że spowodował wypadek, podczas którego potrącił kobietę i potrzebuje pieniędzy. Do rozmowy włączył się również i inny mężczyzna informując, że pomaga synowi seniorki w organizacji potrzebnych pieniędzy. W dalszej rozmowie poinstruował seniorkę, aby włożyła oszczędności do pudełka po butach. Ostatecznie seniorka przekonana, że rozmawia ze swoim synem i jego kolegą spakowała pieniądze i przekazała oszustowi ponad 40 tys. zł. Aby nie paść ofiarą oszusta trzeba pamiętać, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy i nie informują telefonicznie o prowadzonych czynnościach. Policja radzi, żeby zawsze kierować się rozsądkiem przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust. Należy być czujnym w kontaktach z nieznajomymi i pod żadnym pozorem nie przekazywać im pieniędzy. Ponadto słysząc w słuchawce prośbę o finansową pomoc trzeba rozłączyć się i zadzwonić do tej osoby (które np. podają się za nasze dzieci lub innych bliskich), aby zweryfikować tę informację. - Apelujemy również do bliskich osób starszych, zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, wyczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie na osoby starsze, aby kontaktowały się z wami i pytały za każdym razem o radę - nakłania policja.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Aktualności 19:00
Drogówka 16:40
Kultura i Rozrywka 15:00
Turystyka 14:40
Sport 14:40
Aktualności 14:30
Sport 13:23
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji