POLECAMY
Południowy odcinek drogi S19 w województwie podlaskim stoi w miejscu. Czy jest szansa na jego wybudowanie w najbliższych latach?
Jak mówi, to jeden z "większych skandali inwestycyjnych w naszym regionie". Chodzi o budowę, a właściwie brak budowy, południowego odcinka drogi S19 Choroszcz - Ploski nad Narwią. - Kiedy 8 lat temu rząd PO-PSL wpisał tę drogę do krajowego programu budowy dróg, posłowie PiS-u otwarcie mówili, że wybudują ją znacznie szybciej - przypomina poseł PO Robert Tyszkiewicz. - Minęło 8 lat i jesteśmy w punkcie wyjścia, nie zbudowano ani jednego metra tej drogi, nie ma żadnej dokumentacji dla tej budowy. Czasy rządów PiS-u to stracone lata dla S19, dla jej południowego odcinka, dla drogi, która jest jedną z najważniejszych arterii komunikacyjnych naszego regionu, bo łączy południe województwa, Siemiatycze, Bielsk, ze stolicą i dalej z drogą nr 8 i z granicą. Bez tego odcinka Białystok i miasta położone na południe od niego nie mogą normalnie się komunikować i normalnie rozwijać. "Dziewiętnastka" na południe od Białegostoku stała się szczególnie ważna w dobie wojny w Ukrainie. Po zamknięciu przejść granicznych z Białorusią jest coraz częściej uczęszczana przez tiry jadące do przejścia w Terespolu oraz dalej, na Ukrainę. Nie ma wątpliwości co do tego, że liczba wypadków na tej drodze będzie rosła, a uciążliwość dla mieszkańców będzie coraz większa. Tymczasem trwające wiele lat przygotowania do budowy S19 wróciły do punktu wyjścia po tym, jak w W listopadzie 2022 r. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową dla tej inwestycji. Od tego czasu ogłoszono m.in. przetargi na inne odcinki trasy S19, ale fragment Choroszcz - Ploski stoi. Dlatego Tyszkiewicz domaga się od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz od białostockiego oddziału tej instytucji informacji o tym, jaki jest termin wydania nowej decyzji środowiskowej dla S19, kiedy zostaną ogłoszone przetargi na budowę tego odcinka (po uchyleniu decyzji środowiskowej zostały wypowiedziane umowy z wykonawcami), kiedy przewidziane jest w nowym harmonogramie oddanie tej inwestycji do użytku oraz jakie są planowane koszty budowy. - Czasy się zmieniły i koszty się zmieniły. One nie będą takie jak w przetargach rozstrzygniętych przed rokiem 2020 - nie ma wątpliwości poseł opozycji. - Jestem przekonany, że uchylenie decyzji środowiskowej przez NSA wynika z tego, że urzędnicy ją "spartolili" - nie przebiera w słowach. Wcześniej GDDKiA zapowiadała, że droga Ploski - Choroszcz będzie oddana do użytku w 2024-2025 r.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Kultura i Rozrywka 2025.10.24 14:00
Ciekawostki 2025.10.24 13:30
Aktualności 2025.10.24 12:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji