Kultura i Rozrywka

+ więcej zdjęć

To nie pierwszy raz, kiedy marka Fair Play przyciągnęła do siebie wielbicieli tańca i z pewnością nie ostatni - zapewnia Karol Niecikowski z Fair Play Crew. 3 lutego w Białymstoku zakończyły się Międzynarodowe Warsztaty Taneczne organizowane przez białostockich tancerzy.

To wielkie, taneczne wydarzenie z całą pewnością pozostanie na długo w pamięci zadowolonych i podekscytowanych uczestników, którzy przybyli do "stolicy tańca" z całej Polski i Europy. Organizatorzy zaprosili najlepszych choreografów i tancerzy z różnych stron świata, a różnorodność pozwoliła na wszechstronny rozwój.

Gwiazdami pierwszych dni warsztatów byli Lyle Beniga (USA) i Quick Crew (Norwegia). Kolejne dwa dni należały do Fair Play, czyli Błażeja Górskiego - Bzygi i Piotra Abramowicza - Simby, a także do Kenzo Alvareza (Holandia), który pomimo młodego wieku pokazał bardzo świadomy i charakterystyczny ruch. Ostatnie dwa dni warsztatów zaś należały do kobiet - Parris Goebel, reprezentantki Nowej Zelandii, wyróżniającej się mocnym i silnym ruchem, oraz Laure Courtellemont z Francji, pionierki kobiecego Ragga Jam.

Warsztaty to jednak nie wszystko. Uczestnicy zadbali o dodatkowe atrakcje. Nie zabrakło więc integracyjnej imprezy, walk tanecznych oraz imprezy kończącej warsztaty.

W związku z dużym zainteresowaniem warsztatami, organizatorzy już zapraszają na wakacyjny obóz Fair Play Dance Camp.

Polecamy fotoreportaż z wydarzenia.

Portal BiałystokOnline.pl patronował warsztatom.

Żubry znowu gromią. Ćwierćfinał jest coraz bliżej

Zadanie wykonane. Teraz czas na ćwierćfinał

Rozpoczęły się play-offy. Żubry zagrały zgodnie z planem, a Tur ma problem

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

„Kierowcy jeżdżą za szybko”. Radny apeluje o próg zwalniający na Klepackiej

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy