Aktualności

Biegał na ruchliwej trasie w kierunku Suwałk. Stwarzał zagrożenie nie tylko dla kierowców, ale też dla samego siebie. Kucyk, bo o nim mowa, napędził wielu niemałego stracha.

Augustowscy policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie. Wynikało z niego, że na drodze wojewódzkiej nr 662, na granicy powiatów augustowskiego i suwalskiego biega konik.

Kucyk postanowił wybrać się na wędrówkę, która spowodowała niemałe zamieszanie. Zwierzak stwarzał zagrożenie nie tylko dla kierowców, ale również dla samego siebie. Na miejsce pojechał policjant, przewodnik psa, który złapał zwierzę na smycz.

Całą sytuację widziała przejeżdżająca kobieta, która zatrzymała się i poinformowała funkcjonariusza, że podobnego kucyka szuka mieszkaniec Suwałk. Po chwili udało się ustalić właściciela, który przyjechał po swoje zwierzę.

35-latek został ukarany mandatem za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia i pieszo wybrał się ze swoim podopiecznym do domu.

Wezwał policję, bo pokłócił się z partnerką. Teraz sam ma kłopoty

Syn zaatakował ojca nożem. Grozi mu 5 lat więzienia

23-latek ukradł whisky i szarpał się z ochroniarzem. Zalegał też z alimentami

Prezydent Białegostoku otrzyma wyższą pensję. Radni zdecydowali

Nowe miejsce do odpoczynku i rekreacji. Staw na osiedlu Bema zyskał nowe oblicze

19-latek prowadził pod wpływem narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia