Białystok Online

Aktualności

Granica pod presją. Cudzoziemcy szturmują Polskę przez rzeki i lasy

2025.10.03 14:30
Granica pod presją. Cudzoziemcy szturmują Polskę przez rzeki i lasy
Fot: SG

Ponad 100 cudzoziemców próbowało nielegalnie przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią. Do zdarzeń doszło w kilku miejscach jednocześnie, a migranci nie tylko forsowali rzeki i zasieki, ale także atakowali polskie patrole. Presja migracyjna stanowi coraz poważniejsze wyzwanie dla państwa.

Nasilają się próby nielegalnego przekraczania granicy

Ponad setka cudzoziemców próbowała w środę, 2 października, dostać się do Polski wbrew obowiązującym przepisom. To kolejne z wielu zdarzeń, które niemal każdego dnia mają miejsce na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna podkreśla, że sytuacja wciąż pozostaje napięta, a służby narażane są na ataki podczas obrony granicy państwowej.

Według informacji przekazanych przez Podlaski Oddział Straży Granicznej, migranci próbowali forsować granicę w rejonach objętych ochroną przez placówki w Michałowie, Narewce, Czeremsze, Białowieży oraz Mielniku. Do prób nielegalnego przekroczenia dochodziło zarówno lądem, jak i przez rzeki graniczne – Świsłocz i Istoczankę. Grupy cudzoziemców liczyły po kilkanaście osób.

Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz wspierających ich żołnierzy i policjantów, nie udało się przekroczyć granicy w żadnym z odnotowanych przypadków. Migranci, sfrustrowani niepowodzeniem, kilkukrotnie rzucali w stronę patroli kamieniami oraz konarami drzew. Na szczęście nikt z funkcjonariuszy nie odniósł obrażeń.

Od początku 2025 roku odnotowano już próby nielegalnego przekroczenia granicy ze strony osób pochodzących z ponad 30 państw. Wśród zatrzymanych znaleźli się cudzoziemcy z Afryki i Azji – m.in. z Zambii, Birmy, Dżibuti czy Konga.

Nielegalna migracja – wyzwanie dla Europy

Zjawisko nielegalnej migracji nie dotyczy wyłącznie Polski, lecz stanowi problem o wymiarze ogólnoeuropejskim. Na wschodniej granicy Unii Europejskiej presja migracyjna trwa nieprzerwanie od 2021 roku, kiedy to reżim Aleksandra Łukaszenki rozpoczął sprowadzanie migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, by następnie kierować ich w stronę granic Polski, Litwy czy Łotwy. Mechanizm ten określany jest mianem „wojny hybrydowej”, gdyż ma na celu destabilizację sytuacji w krajach Unii Europejskiej.

Polska, podobnie jak inne państwa UE, stoi przed ogromnym wyzwaniem – z jednej strony musi chronić swoje granice i zapewniać bezpieczeństwo obywatelom, z drugiej zaś mierzy się z dramatycznymi historiami ludzi, którzy podejmują ryzykowną podróż w poszukiwaniu lepszego życia.

Rząd podkreśla, że wschodnia granica jest jednocześnie granicą całej Unii Europejskiej i NATO, dlatego jej ochrona ma kluczowe znaczenie strategiczne. Na miejscu stale obecni są funkcjonariusze Straży Granicznej, wojsko oraz policja, a system zapór fizycznych i elektronicznych dodatkowo utrudnia nielegalne przekroczenia.

Mimo to próby nie ustają, a każda z nich wiąże się z ryzykiem nie tylko dla służb, lecz także samych migrantów, którzy podejmują desperackie działania, często narażając własne zdrowie i życie.

MW

MW

24@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas