Aktualności

Uczestnicy białostockiego marszu niepodległości zorganizowanego przez Narodowe Odrodzenie Polski usłyszeli policyjne zarzuty.

Policja zatrzymała już wszystkich uczestników niedzielnego (10.11) marszu nieodległości. Zarzuty usłyszały dwie kobiety w wieku 18 i 21 lat. Mieszkanki powiatu sokólskiego i białostockiego wraz 40-letnim mieszkańcem wykonały gest faszystowskiego pozdrowienia przed pomnikiem upamiętniającym poległych żołnierzy na cmentarzu wojskowym w Białymstoku.

- Wobec zatrzymanych kobiet został zastosowany dozór policyjny - mówi Marek Winnicki z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

W piątek (15.11) do prokuratury został także doprowadzony 40-latek, który składał wieniec przy pomniku. Mężczyznę zatrzymali policjanci z Legionowa. Po przewiezieniu do Białegostoku usłyszał on zarzuty publicznego propagowania treści faszystowskich.

Prokuratura wszczęła dochodzenie z urzędu po tym, jak w internecie opublikowano filmową relację z przemarszu. Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył też białostocki Teatr TrzyRzecze.

Wymiana nagrobków na cmentarzu wojskowym

Święto Niepodległości w Białymstoku. Zobacz program obchodów

Utrudnienia w Białymstoku podczas Święta Niepodległości. Sprawdź, co się zmieni

Weekend w mieście. Sprawdź, co zaplanowano w Białymstoku

Będą biec dla Niepodległej. Autobusy pojadą innymi trasami

Potrzebne jest przełamanie. Przed Jagą trudny wyjazd na teren "Grosika"